Jaka jesteś?
Odważna.
A gdzie jest twoja odwaga?
Tu, w moim sercu.
Do czego jeszcze potrzebne jest ci to serce?
Żeby kochać.
Kiedy zaczynałam zajmować się tematem przemocy w rodzinie, czasami słyszałam, że zbyt dobrze wyglądam, a uśmiech nie przystoi osobie opowiadającej o zranieniach. Zmiana, która nastąpiła na przestrzeni lat w społecznym postrzeganiu ofiar przemocy jest olbrzymia.
Nauczyłam się pracować ze wstydem: sięgam do psychoanalizy, powołuję symbole. Mojemu ojcu „wszyłam serce” i performatywnie podniosłam nieżyjąca matkę z grobu. Język, którego używam jest radykalny. Spaja moje pofragmentowane części. Moja twarz zmienia się wraz z wiekiem, łagodnieje, a projekty aktywują potrzebę empatycznego bycia z drugą osobą. Ale od jakiegoś czasu nurtuje mnie pytanie o granice. Dlatego chcę zastanowić się nad granicami języka, który buduje moją tożsamość, mój wizerunek i wizerunek innych osób, które doświadczyły przemocy.
Performans na podstawie tekstu pod tym samym tytułem
Premiera performansu miała miejsce 27.04.2025 roku w TR Warszawa w ramach wieczoru performatywnego “Twarz”, którego kuratorem był Michał Borczuch.
Żródło: https://trwarszawa.pl/program/twarz-wieczor-performatywny/
fot. W. Sobolewski